Inaczej...
wszystko jest inaczej...
wszyscy mówią, ale to były czasy... tęsknimi za nimi...
czy to źle, że ja nie tęsknie ? czy to źle, że bardziej podoba mi się dzisiaj ?
jestem inna... czuje się bezpieczniej, czuje się szczęśliwa... teraz ...
dlaczego tak trudno im zrozumieć, że jeśli nie poznają mnie na nowo
to za nimi też przestanę tęsknić... przypominają mi o tym jaka byłam...
dla nich oczywiste jest, że nadal taka jestem...
ciągle instruują... napominają...
trudno im zrozumieć, że tamtej mnie - nie ma...
dlaczego ?
ponieważ to oznaczałoby, że tamtych - ich - też nie ma,
a widocznie za bardzo przywiązali się do swoich dawnych wersji...
Tak trudno znaleźć przyjaciela, który potrafi zrozumieć cię tu i teraz w tym momencie twojego życia...
Tym bardziej jestem wdzięczna, że ja mam kogoś takiego <3